|
www.nml.fora.pl Nowe Miasto Lubawskie, Forum nowomiejskie, NML
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Android_C16
Pisarz
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: NML
|
Wysłany: Sob 17:16, 17 Gru 2005 Temat postu: Kawały |
|
|
Z GÓRY PRZEPRASZAM ZA SŁOWNICTWO UZYTE W TYCH KAWAŁACH !!!
Przychodzi niedźwiadek do króliczka i mówi choć idziemy na dyskotekę jednak króliczek zapiera się że nie idzie bo tradycyjnie miąłby obity ryj przez niedźwiadka ponieważ króliczek zawsze się naje..l tracił film i odpierdalał numery. Po dłuższym czasie króliczek dał się namówić i wyskoczyli wieczorkiem na dysko. Trwa balanga króliczek stracił film i zaczął wywijać. Następnego ranka budzi się króliczek cały zajuszony bez zębów z obitym ryjem i idzie do niedźwiadka i mówi c..j ci w dupę ty niedzwiedzi zj..ie już nigdy nie pójde z tobą na żadną dyskotekę a wkur.... niedziwec łapie królika za chaby i mówi tak.... Słuchaj ty kłapouszy popier....... to ze całą dyskotekę prowadzałeś się z moją laską pusćilem ci płazem
to ze wyje..... mi 4 razy z liścia puściłem ci płazem
ale to że wróciliśmy do domu nasrałeś na środku łóżka wetknąłeś 3 kretki i powiedziałeś że jeżyk śpi dzisiaj z nami to ci tego nie darowałem
KAWAŁ 2
Niemcy podchodzą do Polaków i mówią: "Polacy, byliście grzeczni to sobie w piłkę zagracie... na polu minowym". Na to żydki ucieszeni: "haha polacy macie za swoje, dobrze wam tak", na to niemiec się odwrócił do żydków: "tak ale wy tam najpierw skosicie trawę..."
KAWAŁ 3
Żona do męża:
Idź kupić bułki.
Ile mam kupić?
No nie wiem, tyle kup,żeby starczyło na kolację i śniadanie.
Mąż zirytowanym głosem:
Jak kupię za mało,albo za dużo,to znów będzie awantura, powiedz,ile mam kupić?
Żona (z zalotnym spojrzeniem)
Kup tyle bułek, ile razu się wczoraj kochaliśmy.
Mąż poszedł do sklepu. Staje przed ekspedientką i mówi:
Poproszę siedem bułek. Albo nie, pięć bułek, loda i kakao.
KAWAŁ 4
Do księdza w pewnej parafii ma przyjechać biskup. No to ksiądz postanowił pójść na ryby i własnoręcznie coś złowić na obiad. Siedzi nad rzeką wśród innych wędkarzy, nagle trach! ... coś potężnego się złapało.
Ciągnie, ciągnie, ale nie może dać rady. Widzi to inny wędkarz, podbiega do księdza i mówi:
- Niech ksiądz da mi wędke, wyciągnę sukinsyna!
Wyciągnęli rybę. Ksiądz patrzy i mówi:
- Ale duża ryba. Dziękuję za pomoc, ale to słownictwo trochę nie na miejscu...
- Ale proszę księdza, sukinsyn to nazwa tej ryby. Jedne się nazywają śledzie, inne pstrągi, a te sukinsyn.
- Aha, no to w takim razie biorę tego sukinsyna do domu i na obiad!
Biskup przyjeżdża dzisiaj, będzie zadowolony.
Ksiądz wrócił do kościoła. Wychodzi do niego zakonnica:
- O, jaka duża ryba!
- Niezłego sukinsyna złapałem, nie?
- Oj, proszę księdza, ryba duża, ale to słownictwo...
- Proszę się nie przejmować, sukinsyn to nazwa tej ryby. Jedne się nazywają śledzie, inne pstrągi, a te sukinsyn.
- Aha, no to ja wezmę tego sukinsyna i go oczyszcze, później gosposia go przyrządzi, biskup dzisiaj przyjeżdża, będzie zadowolony...
Zakonnica oczyściła rybę i idzie do gosposi, ta widząc rybę mówi:
- O, jaka duża ryba!
- Niezłego sukinsyna złapał ksiądz, prawda?
- No, ryba duża, ale to słownictwo...
- Oj, proszę się nie przejmować, sukinsyn to nazwa tej ryby. Jedne się nazywają śledzie, inne pstrągi, a te sukinsyn.
- Aha, no to ja wezmę tego sukinsyna i go przyrządzę, biskup przecież dzisiaj przyjeżdża...
Późne popołudnie. Ksiądz, zakonnica i biskup siedzą przy stole, rozmawiają. Wchodzi gosposia z rybą. Biskup mówi:
- O, jaka duża ryba!
Ksiądz: - Tak, niezłego suknisyna złapałem!
Zakonnica: - A ja tego sukinsyna wyczyściłam!
Gosposia: - A ja sukinsyna przyrządziłam!
Biskup popatrzył, wyjął flaszkę wódki ze swojej torby i mówi:
- Ku.., widzę, że jesteście sami swoi. No to zjedzmy tego chu..!
EDIT
a nie można tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dorota
Forumowicz
Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NML
|
Wysłany: Pią 14:29, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Przez park przynależący do domu wariatów idzie ordynator i spostrzega pacjenta siedzącego na ławce i walącego się kamieniem w głowę...
- Co robisz???
- Narkotyzuję się!!!
Idzie wiec dalej, a tam kolejny wariat siedzi i tłucze w swoja głowę dwoma kamieniami...
- Co robisz???
- Biorę podwójna dawkę dzisiejszej działki...
Poszedł ordynator dalej wzruszając ramionami, a tu patrzy, a na kupie kamieni siedzi trzeci wariat i rozgląda się wokół...
- A Ty co robisz????
- Sprzedaję narkotyki....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pan Samochodzik
VIP
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 1649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 10:50, 04 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatnio słyszałem:
-Czy wiecie jak wyglądałby prezydent Kaczyński w spodniach Romana Giertycha?
-Przez rozporek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smiroman
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 2158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń/NML
|
Wysłany: Śro 13:21, 04 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
dobre!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Medzik
VIP
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1996
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowe Miasto Lubawskie
|
Wysłany: Śro 15:25, 04 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Pan Samochodzik napisał: | -Czy wiecie jak wyglądałby prezydent Kaczyński w spodniach Romana Giertycha?
-Przez rozporek. |
ale beka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lina
Moderator
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1464
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NML
|
Wysłany: Śro 16:50, 04 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Pan Samochodzik napisał: | Ostatnio słyszałem:
-Czy wiecie jak wyglądałby prezydent Kaczyński w spodniach Romana Giertycha?
-Przez rozporek. |
Panie Samochodzik - pomyśli Pan teraz, ze się czepiam, ale prosze o wyjasnienia Narzeka Pan, że młodzież nie interesuje się polityką...ok. A teraz Pan podaje przykład na ośmieszanie polityków Nierozumiem (proszę się nie obrażać tylko zwyczajnie odpowiedzieć - jak dorosły <?>nastolatce)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smiroman
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 2158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń/NML
|
Wysłany: Śro 17:58, 04 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Z polityków trzeba czasem pożartować, bo gdyby nie można było , to znaczy, że żylibyśmy w państwie totalitarnym.
Dobrze jest, gdy politycy też potrafią śmiać się z samych siebie.
Politycy nie są kastą nietykalnych, a satyra polityczna zawsze isniała, istnieje i będzie istnieć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lina
Moderator
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1464
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NML
|
Wysłany: Śro 20:22, 04 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
hehe, nio fakt
ale i tak czekam na zdanie Pana Samochodzika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pan Samochodzik
VIP
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 1649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 8:15, 05 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Lina obrażac się .....nie no co Ty, chyba żartujesz. Moja wypowiedź dotycząca braku zainteresowania polityką dotyczyła przedewszystkim braku zainteresowania młodzieży NML w temacie chorągwi. Ok, może niezbyt jasno wyraziłem się w tej kwestii, ale czy sprawy związane z powrotem tego zabytku do NML to nie taka, mówiąc w przenośni " nasza mała polityka lokalna" czy nie my możemy tworzyć choć w małym stopniu jej przebieg, choćby omawiana przez nas zbiórka pieniędzy na gablotę.
A kawał, który zamieściłem na forum myślę, że jest przykładem jak to wyraził się trafnie mój przedmówca rodzajem satyry politycznej i jest daleki od ośmieszania polityków, dotyczył wyglądu dwóch zewnętrznego Panów (poniekąd przeciwników politycznych), ktoś wesoły podtrafił to dostrzec to i już mamy dobry kawał. Moim zdaniem " o kaliberze" polityka nie świadczy wygląd zewnętrzy,ale to co sobą reprezentuje, jak wdraża w życie codziennie program polityczny, który przedstawiał wyborcom przed wyborami jak sprawdza się na stanowisku, które piastuje itd.... Jeszcze jedno, popatrz zasiłki dla bezrobotnych potocznie nazywamy "kuroniówką", zasiłki dla noworodków "becikowym" lub "giertychowym". Pan Kuroń odszedł na tamtem świat, ale pamięć o Nim poprzez jego "kuroniówki" pozostanie w narodzie jeszcze długo i tak satyra polityczna tworzy pamięć o poliytkach .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lina
Moderator
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1464
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NML
|
Wysłany: Pią 17:47, 06 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
aha i wszystko jest pozytywnie z ta satyrą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pan Samochodzik
VIP
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 1649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon 7:46, 09 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Jak najbardziej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
meder5
Forumowicz
Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowe Miasto Lub
|
Wysłany: Pon 8:54, 09 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Pani w szkole prosi Jasia żeby zrobił pułapke na myszy.Następnego dnia Jasio przychodzi i daje pani pułapke na myszy kijek i serek pani mówi że to zbyt niebezpieczne.Kolejnego dnia przynosi pułapke na mysz i serek to też zbyt niebezpieczne.Kolejnego dnia Jasiu przynosi sam patyk,pani się pyta co to ma byc a Jasiu Muwi wychodzi myszka widzi że nie ma serka i sama bije się po głowie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Walus
Moderator
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowe Miasto Lubawskie (Marianowo) :D
|
Wysłany: Pon 13:21, 23 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Jedzie sobie koleś nowym BMW. Za nim podąża maluszek i sygnalizuje kierowcy bety żeby zjechał na pobocze. Wtedy beta przyspiesza do 160 km\h. Dogania ją maluszek i sygnlizuje zeby zjechał na bok. Ale bmw nie daje za wygraną i wciska gaz do dechy. Ale maluszek dogania go bez problemu. Zrezygnowany kierowca bmw zatrzymuje auto i pyta sie:
-czego pan chce?
-zna sie pan na maluchach?-pyta kierowca fiata
-tak znam sie
-to jak sie wrzuca drugi bieg??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kajoo
Administrator
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NML of course
|
Wysłany: Pon 14:45, 23 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
ale jazda dobre.. dobre
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Medzik
VIP
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1996
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowe Miasto Lubawskie
|
Wysłany: Pon 14:47, 23 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
o kurde................. prawie leżałem na moim miękkim dywaniku.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|