www.nml.fora.pl

smiroman

Do założenia tego tematu namówiła mnie Kajoo, po krótkim namyśle stwierdziłem, że to dobry pomysł... Każda okazja jest dobra, by dowiedzieć się czegoś więcej o kobietach, dlatego proponuję, by nasze Panie nie ograniczały się tylko i wyłącznie do pisania jak to jest podczas tych kilku wyjątkowych dni w miesiącu, lecz pisały ogólnie jak postrzegają świat i mężczyzn w różnych sytuacjach... Mam nadzieję, że mężczyźni również przyłączą się do dyskusji...

Z góry wprowadzam zakaz SARKAZMU I SZOWINIZMU płciowego!!!!!!!! Myślę, że admini zajmą się odpowiednimi przypadkami (akurat będzie sprawiedliwie, bo 50% adminów to kobiety, a drugie tyle to faceci Very Happy

)

A więc na początek może zacznijmy od poszuaknia odpowiedzi na pytanie z tematu...

Zauważyłem, że kobiety często lubią wykorzystywać fakt, że mają okres do wyegzekwowania od facetów pewnych czynności (np. sprzątanie), bo usprawiedliwiają się, że są "niedysponowane" - gdy boli je brzuch to spoko, ale nie każda kobieta przechodzi bolesne okresy, i odnoszę wrażenie, że wykorzystują często nasza niewiedzę, by zmotywować nas w końcu do robienia rzeczy których nie lubimy...

JohnDoe

Cóż, fakt "okresu" jest wykorzystywany przez kobiety do spełniania zachcianek, jako wymówka, a nawet groźba

...nie mówię, że to jest nagminne, ale...

Wydaje mi się, że na temat trzeba jednak spojrzeć z chociażby lekkim przymrużeniem oka

...:

"Kobieta i okres.
Gosć chciał rozweselić żonę przeżywajaca własnie TE DNI, zadajac jej pytanie
- "Ile kobiet, ze stresem przedmiesiaczkowym, jest potrzebnych by wymienić przepalona żarówkę?"
Odpowiedz żony brzmiała:
- Jedna! Tylko jedna! A wiesz DLACZEGO? Ponieważ jest jeszcze ktos w tym domu, kto wie JAK wymienić przepalona żarówkę! Wy, mężczyzni byście się nawet nie zorientowali, że jest PRZEPALONA! Siedzielibyscie w ciemnosciach TRZY DNI, zanim bycie zrozumieli co ***** jest nie tak! A jesli to już zrozumiecie, to nie jestescie w stanie znalezć w domu zapasowej żarówki, pomimo tego, że od 17 lat sa ZAWSZE w tej samej szafce! A jeżeli już stałby się CUD i w jakis niewytłumaczalny sposób znajdziecie w końcu te ********** żarówki, to przez dwa ****** dni problemem nie do pokonania będzie POSTAWIENIE KRZESŁA pod żyrandolem i WYMIENIENIE tej ********** ŻARÓWKI. Kolejne DWA ********* dni zajmie wam ODSTAWIENIE tego ******** KRZESŁA z powrotem na miejsce! A w miejscu gdzie stało, i tak na podłodze zostanie *****, PUSTY, ZGNIECIONY KARTONIK po wkręconej, nowej żarówce, bo wy nigdy ***** NIE POTRAFICIE po sobie posprzatać! Gdyby nie my, to byscie do "ukupionej" smierci brnęli po pachy w śmieciach, i dopiero gdyby zginał wam ********** PILOT OD TELEWIZORA, zatrudnilibyscie pod hasłem: "AKCJA RATUNKOWA" cała ********** armię do tego ******** sprzatania!I TAK ***** AŻ DO *********! CAŁE ŻYCIE Z KRETYNAMI!
I tu nastapiła chwila ciszy po której maż usłyszał:
- Przepraszam kochanie, o co pytałes?

*****... - wyrazy lekko nieparlamentarne
"

A teraz niech mi jakiś facet powie, że nie ma w tym trochę prawdy

...

Kajoo

O Jeeeeezuuuuu Very Happy

O Jezu..

Ja Cię Romanie Ś. nie namawiałam na otworzenie takiego tematuuu !! Very Happy

Ah tam...

Otóż, drodzy mężczyźni. Nie wiecie jak to jest gdy ból jest tak niesamowity, że nie można się ruszyć :-/ Co prawda ja nie przeżywam tych dni aż tak dramatycznie, jednak znam dziewczyny, które ruszyć się nie mogą.
Ale ok... zostawmy "fizyczność". Jeśli mowa o psychice kobiecej to nie przeczę, że faceci mają problemy by nas zrozumieć. A nam wystarczy tylko odrobina zrozumienia ! i współczucia.
Dla mnie najgorsze jest gdy mam nieciekawy humor (co zdarza się również mężczyznooom ! ) a brat wali mi textem "znowu masz okres?" Yyyyh...

Ale odpowiem na pytanie zadane przez Romka:
"proponuję, by nasze Panie (...) pisały ogólnie jak postrzegają świat i mężczyzn w różnych sytuacjach."

rozdrażnienie to podstawowy element samopoczucie kobiety przed okresem (mam nadzieję, że zdajecie sobie sprawę, że to nie PODCZAS okresu jesteśmy takie złe? Razz

a przed?

)... wszystko nas drażni, wiele rzeczy tłumaczymy sobie na negatywny sposób.. dlatego zwracając się do nas nie używajcie ironii i sarkazmu bo zostaniecie podrapani. wyrażajcie się jasno i najlepiej zaznaczcie od razu, że nie macie nic złego na myśli a jedynie to co powiedzieliście. Jeśli zaczniemy i tak się na Was drzeć, to wiedzcie, że to nie my, a nasze trudne dni się odzywają Very Happy

i nie potrzebujemy wtedy kłótni, tylko wsparcia, drodzy faceci.

Wiem... strasznie to brzmi i jest to dla Was niewyobrażalnie trudne zadanie Very Happy

Ale chyba żaden z Was nie chciałby się zamienić z kobieta, hm? :> lepiej odcierpieć swoje i się poświęcać niż co miesiąc przeżywać to co my Razz

Dziękuję za uwagę Very Happy

Lina

eh dlaczego to właśmy my kobiety musimy mieć okres Confused

z złym humorkiem to prawda, osobiscie gorszy mi się humor przed okresem, ale to nie znaczy abym męczyła innych z moimi zachciankami, a wręcz przeciwnie - wolę być wtedy sama, bo inni jakoś nagle mnie drażnią

co do podtrzegania mężczyzn: jesteście dziwni, tzn niektórzy Razz

z Wami nie da się zaprzyjaźnić...

a co do świata: piekny, choć czasem okrutny Wink

Kajoo

smiroman

mogę polemizować na temat "faceci mają zbyt prosty umysł".

Kiedyś słuchałem wykładu pewnego bardzo przez mnie cenionego dr Ryby z KULu, podczas którego stwierdził, że mężczyźni poruszają się i generują świat abstrakcji, czyli potrafią wykuwać bardzo skomplikowane teorie i rozwiązania, jednakże dodam, iż pan dr nie uznał tego za nasz atut, lecz za przekleństwo, ponieważ tylko przy kobiecie mężczyzna jest w stanie zerwać się z bujania w obłokach i zejść na ziemię, np. poprzez wrzeszczenie kobiety, która znów każe mu naprawić cieknący kran itp.

Pan Ryba stwierdził przy okazji, że kobieta urealnia mężczyznę i mężczyzna pozbawiony towarzystwa kobiety zamyka się w wyimaginowanym świecie. Dodam, że jako przykład podał premiera Kaczyńskiego, któremu towarzyszkę życia zastępuje kot... Very Happy

Coś w tym musi być...

lycon5

eeeeeeejjjj no sorry ja tu jestem absolutnym wyjątkiem od tej reguły

Nie da się z nami zaprzyjaźnić ale bez nas żyć nie możecie. Paradoksalna wojna płci kończy się haniebnym dla sprawy związkiem małżeńskim

Ale to prawda. Kobieta podczas okresu potrafi być marudna i ciężka do zrozumienia Smile

Kajoo

Wy też bez nas żyć nie możecie Razz

lycon5

Ale my tak nie narzekamy

smiroman

w sumie... lycon - nie masz racji... Kasia ma poważny argument w ręku, ponieważ my uważamy, że kobiety podczas okresu są "dziwne", ale my - faceci też tacy jesteśmy, gdy jesteśmy chorzy...

Kajoo

Aaa !!

o to kurde jest prawda nad wszelkie inne prawdy !!! Very Happy

Biedny Romek opatulony w koce i inne podgrzewacze cały weekend leżał w łóżku a Marta wokół niego skakała Very Happy

Słyszalne były jedynie (nie licząc debat politycznych Very Happy

) słowa "Marta !!! Chusteczki mi podaj !!!" "Marta !!! zrób mi herbatę !!" ..... Very Happy

Sama byłam świadkiem... Very Happy

Więc Bogdanie, jak jeszcze raz powiesz, że nie narzekacie to Cie.. kopne butem na pbcasie ! Very Happy

Madzia

oo Boze... chociaz ktos przyznal (z facetow) ze faceci sa nieznosci podczas choroby..

lycon5

Ja podczas choroby znajduję sobie jakieś ciekawe zajęcie i nikomu nie pozwalam zakłócić mojego placu spokoju Razz

Więc aż tak nieznośny nie jestem Smile

Ale sie wkopałeś Romek Razz

Teraz Kasia wyjawiła osobiste aspekty Twojego życia Razz

endi

kobieta podczas okresu jest jak mina lekko nadepniesz i wybucha

i to jeszcze jak Laughing

Magda

cytat z "Europejki" Manueli Gretkowskiej:
"Zbliża mi sie okres i do tej cielesnej probówki powyginanej w kobiece kształty dolewa sie kropla gniewnych hormonów. Ciecz w probówce dymi, buzuje. Zostaje osad smutku..."