|
www.nml.fora.pl Nowe Miasto Lubawskie, Forum nowomiejskie, NML
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
olfen
Forumowicz
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Europa
|
Wysłany: Śro 1:03, 26 Gru 2007 Temat postu: Nie lubię Świąt Bożego Narodzenia! Czy jestem sam? |
|
|
Nie lubię tej atmosfery sztucznej dobroci każdego wobec każdego, świątecznych porządków, kolęd, presji chodzenia do Kościoła (w niektórych wypadkach), szlag mnie trafial gdy musialem się z kims dzielic oplatkiem ...itd,itd. To hucpa nakręcona przez handlowców, kler i media. Wielu nie lubi, ale boją się przyznać. (proszę o nie składanie wyrazów współczucia)
A Wy? Za co nie lubicie Świąt?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez olfen dnia Śro 1:09, 26 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Madzia
Moderator
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 2438
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NML
|
Wysłany: Śro 10:49, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
ja swieta lubie, ale oczywiste jest to ze bardziej je lubilam gdy mialam ponizej 15-tu lat, teraz juz nie czuje tego co kiedys, tej atmosfery, ale nie moge powiedziec ze nie lubie swiat.
Bardziej to nie lubie sylwestra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mloda
Użytkownik
Dołączył: 04 Gru 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: NML
|
Wysłany: Śro 14:49, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
ja lubie swieta tylko 24 grudnia wieczorem - do pasterki. pozniej juz mnie mecza. a najbardziej nawał gości. zamiast odpocząc ciagle jest jakis harmider a mnie to dobija. dom mam po to by sie zrelaxowac. zeby sie wyszumiec jade na impreze a nie wysłuchuje tej całej gadaniny!!! no to dlaczego NIE lubie świąt. lubie za dobre jedzonko i prezenty:] a te zyczenia to fakt troche przesada ale tak to juz jest wpisane w tradycje tych swiat ze niesposób tego pominąc. z jednej str dobrze, z drugiej nie. tak bywa. nie wszytko wszyscy lubia a o odczuciach dyskutowac sie nie powinno.
a Sylwka lubie baaaaardzooo:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kajoo
Administrator
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NML of course
|
Wysłany: Śro 15:36, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Olfen pisze o sztucznej dobroci każdego wobec każdego.
To dobroć można udawać? Chyba na krótką metę.. ?
Mnie się udziela ten świąteczny nastrój i dla przykładu: jeśli mam ochotę się z kimś wtedy pogodzić to robię to tylko dlatego, że ja tego chcę i dlatego, że w pewien sposób tak wpływają na mnie święta, a nie dlatego, że udaję...
Cóż... niektóre tradycje jak "przymusowe" składanie sobie życzeń mogą rzeczywiście być męczące. Ale próbowaliście wczuć się w to? Zastanowić się czego osoba której składamy życzenia by chciała? Wtedy składanie takich "trafnych" życzeń dostarcza wiele radości i wdzięczności drugiej osoby
Mloda... hm.. fakt, takie naloty rodziny też są męczące...... Ale powiedz : jak nie w święta to kiedy babcia z zabieganą ciocią mają się spotkać i pogadać o wujku ?
A sylwester? jest wiele sposobów by spędzić go z uśmiechem
Jednym słowem : wystarczy pozytywnie myśleć
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kajoo dnia Śro 15:36, 26 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lina
Moderator
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1464
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NML
|
Wysłany: Śro 22:42, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
święta to albo jeden wielki rodzinny chaos albo nudne siedzene przy stole....ja mam tendencę do spania przy stole (dzis też) Trochę zgodzę się z Olfenem, wiele sytuacji jest sztucznych, i zgodzę się z Madzią, że święta bardziej cieszyły kiedy się miało poniżej 15-latek...
Dziś u mnie w domu zanikło wiele dawnych zwyczajów i nie jest jak dawniej...a spotkania rodzinne są w mojej rodzienie bardzo często, więc te świateczne niczym się nie różnią (z wyjątkiem choinki i jedzenia na stole) i dlatego nie czuję magii świąt. Ale mimo to je lubię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|