www.nml.fora.pl

Kajoo

KIEROWCA

Co o tym sądzicie?

Lula

Ja jestem jak najbardziej za. Jest tylko taki głupi stereotyp, że baba za kierownicą to murowane nieszczęście.

smiroman

tak, wytłumaczcie to mojemu tacie... Very Happy

On gdy widzi, że na skrzyżowaniu Jagiellońska/Wojska Polskiego stoi przed nim kobieta i skręca, jadąc z centrum na Wojska Polskiego - klnie na czym świat stoi...

Kajoo

A czemuż to? Very Happy

smiroman

ponieważ, jak wiesz, gdy skręca się w Wojska Polskiego od strony centrum, gdy włączy się zielone, ci jadący od strony Marianowa też mają zielone... Mój tata zazwyczaj zdąży myknąć przed nimi, a kobieta nie bardzo, stąd jego reakcja...

Kaja

Niektóre (tylko niektóre- zazwyczaj panie ze starszych roczników, które wsiadają za kółko od święta) kobiety chyba sa zbyt dokładne jesli chodzi o jazde samochodem ale uważam te wszystie teksty o nieumiejętnym jeżdżeniu za stereotypy. Zauważmy że faceci zawsze narzekają jak to kobiety jeżdża a jakby tak sprawdzić kto powoduje najwięcej wypadków po pijanemu albo brawurową jazdą to zapewne wyjdzie, że właśnie faceci. DZIEWCZYNY POTRAFIĄ JEŹDZIĆ SAMOCHODAMI! i koniec.

smiroman

dobra, ja nie polemizuję, bo jestem na lekkim rauszu... Very Happy

Medzik

ja mam mieszane odczucia Very Happy

wtajemniczeni wiedzą o co chodzi Very Happy

ale oczywiście to jest żart Very Happy

zawsze służę pomocą Smile

Kajoo

Łeeeeeeeee... to nie moja wina była noooo !!!!!! Very Happy

ciiiii

Romek

a Ty znowu???? Very Happy

Już ja widzę to jak odmawiasz sobie imprezki 25-26 lutego Cool

Wracając do tematu.. Kaja ma rację.. spójrzcie sobie na takie właśnie statystyki... prawdą jest, że kobiety jeżdżą ostrożniej niż mężczyźni.. Ok, przyznam szczerze, że mi się zdaży troszke zbyt mocno depnąć(..) na gaz, ale to tylko momentami i raczej wiem kiedy mogę to zrobić.. A faceci? Zakręt, nie zakręt a gaz wciśnięty na maxa...
Romek.. fakt, już kojarzę o co chodzi Smile

Racja.. kobietki czasem się bardzo ociągają, ale trzeba na to spojrzeć troszke inaczej- po prostu nie jeżdżą brawurowo. U mnie spontaniczność (która za kółkiem jest potrzebna) wykształciła się dopiero po jakimś czasie jeżdżenia --> doświadczenie jest prawdziwym nauczycielem.

Medzik

Kajoo

Grrr..

już jest okej Very Happy

Co ja za to mogę, że miaŁAM problemy? Very Happy

Pan Szczepański mówi "Teraz w prawo", a ja... <-- na lewo Very Happy

Ale to tylko.. ee.. podczas nauki jazdy... Cool

Teraz nie mam z tym problemów Cool

A co powiedzą inne kobietki? Smile

np. Dorotka ma prawko Wink

Może jeszcze jakaś dama? Smile

No i tutaj możecie nas, faceci, troche skrytykować Cool

Przy okazji będziemy miały szansę podważyć wasze poglądy i może jakoś się usprawiedliwić Wink

Illusion

jazda za kierownicą? moim zdaniem to nie kwestia płci, ale doświadczenia i... dziedziczności po rodzicach! (moja teoria, hehe) Sama jestem kierowcą, nie miałam żadnego problemu ze zdaniem prawka i nie ociągam się na skrzyżowaniach, drodzy panowie :] (coż za skromność bije ode mnie, heh:)) z kierunkami tez problemów nie mam. Być może wynika to z tego, że dużo jeżdżę, a może i z tego, że mój tata jest wspaniałym kierowcą i jednocześnie wzorem - mam się od kogo uczyć Wink

Kajoo

Hm.. mój tata to też super kierowca a jednak kierunki myliłam Cool

"MYLIAM"

A co do doświadczenia- pisałam to już wcześniej.. dlatego zgadzam się w 100% Smile

Dorota

fakt prawko już jakis czas mam

jezdziło się w wakacje....na plaże, do ludzi z klasy,do inych miast.....to było coś Exclamation

JohnDoe

Może przytoczę takie małe powiedzonko:
" Kobieta za kierownicą jest jak gwiazda na niebie: ty ja widzisz, a ona ciebie nie"