www.nml.fora.pl

Pan Samochodzik

2006-10-20
Z netu:
W latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku kurzętnicki wyciąg narciarski był oblegany przez amatorów sportów zimowych nie tylko z okolicy, ale także z sąsiednich województw.
Teraz jest szansa na powrót do przeszłości. Urząd Gminy w Kurzętniku organizuje przetarg na dzierżawę działki pod mający powstać wyciąg.
O tym, że stoki w okolicach Kurzętnika są niemal idealnym miejscem do uprawiania sportów zimowych, przekonało się wielu amatorów narciarstwa już ponad 30 lat temu, kiedy to powstał wyciąg.
Narciarze zjeżdżali na weekendy
Do stworzenia zimowej atrakcji dla narciarzy przyczynili się działacze sportowi i pracownicy Ośrodka Sportu i Rekreacji z Henrykiem Pałkowskim jako dyrektorem, a także Urząd Gminy w Kurzętniku, który udostępnił grunty pod wyciąg. I tak wszystko powstało. Zjazd, blisko 300-metrowy, był odwiedzany najczęściej w weekendy. Organizowane były różne zawody, a pierwszymi były te o puchar tygodnika "Kujawy". Wyciąg prężnie działał do połowy lat 80-tych.

- To była fajna zabawa. Przyjeżdżało tu sporo ludzi z Bydgoszczy, Torunia, Rypina czy Lubawy - wspomina Andrzej Błaszkowski, obsługujący wówczas wyciąg.

Niestety po kilkunastu latach funkcjonowania wyciąg "umarł śmiercią naturalną". Grunty pod obiektem trafiły w ręce Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Część sprzętu została skradziona i narciarski zakątek z dnia na dzień przestał istnieć.

Żeby nie zapeszyć

Teraz jednak jest szansa na to, by po 20 latach przerwy znów wrócić na narciarski stok w Kurzętniku. Miejscowy urząd gminy ogłosił bowiem przetarg na dzierżawę działki przeznaczonej na cele rekreacyjno-sportowe.

- Zabiegaliśmy o to od dłuższego czasu. Problem był jednak w tym, że nie byliśmy właścicielami gruntów. Teraz, gdy trafiły one z powrotem w nasze ręce, można to wykorzystać - mówi Zofia Andrzejewska, wójt gminy Kurzętnik. - Przyznam, że jest nawet inwestor, który interesuje się tym miejscem i wybudowaniem tam wyciągu. Póki co nie chcę jednak zdradzać szczegółów, by nie zapeszyć...

Biorący udział w przetargu mieliby opracować koncepcję zagospodarowania terenu z uwzględnieniem trasy wyciągu, zjazdów narciarskich i saneczkowych, a także zaplecza gastronomicznego i technicznego z wypożyczalnią sprzętu.

- Myślę, że to dobry pomysł. Moim zdaniem przydałaby się jednak armatka śniegowa, bo warunki atmosferyczne nie zawsze sprzyjają narciarzom. Dzięki niej, punktowi gastronomicznemu i odpowiedniemu zapleczu wyciąg byłby jeszcze bardziej atrakcyjny - dodaje Andrzej Błaszkowski.

Kajoo

Czytałam w nowomiejskiej Smile

W sumie dobry pomysł.. Oby tylko nie okazało sie to wielka klapą.. Wszystko zależy od tego jaką Urzędy promocję zrobią.. jak rozreklamują wyciąg...

Madzia

tez "czytalam" o tym w nowomiejskiej.. Wink

znajac nasze wladze to zrobia wyciag, troszke rozleklamuja i koniec... Confused

moze teraz bedzie inaczej(?)

JohnDoe

Po Lubawa, na wzgorzach dylewskich, a dokladnie na Czubatce, w okresie zimowym funkcjonuje wyciag...w sezonie zainteresowane jest calkiem spore, wiec w przypadku Kurzetnika pomysl odpowiednio zrealizowany i "naglosniony" mialby szanse na duze zainteresowanie.

mac_drastic

No i jeśli byłoby te wspomiane 300 metrów to byłoby coś. Trudno znaleść na pólnocy polski wyciągi o tej długości. Podobny jest w Unisławiu (nawet go przetestowałem), ale jest jak dla mnie za łagodny. W Bydgoszczy śmigałem na trochę szybszym, ale za to śmiesznie krótki bo tylko trochę ponad 100 metrów. Ale byłby ubaw jakby powstał ten wyciąg

Madzia

heh... no napewno ten wyciag przynioslby jakies zyski.. Wink

ja jeszcze nie mialam okazji posmigac ani na nartach, desce itd... chociaz kiedys chcialam sie wyposazyc w narty Wink

mac_drastic

Muszę ostrzec, że nie jest to najtańszy interes. Sprzęt trochę kosztuje, używany może jeszcze nie tak drogo

Ale WARTO!!

Madzia

na dzien dzisiejszy... wole deske a nie narty

i tak brak kasy i miejsca na to Wink

mac_drastic

hihihi decha też fajna

Jeszcze nie mogę zapomnieć tych wszystkich upadków jakie na niej zaliczyłem Razz

Nie mogłem się przestawić Razz

Atomic1

Czy ktoś tu jeszcze zagląda? Może by tak się nowomieszczuchy dzieliły informacjami gdzie ruszyć na narty?
Zima za pasem,a śniegu nima Sad

tzn jak na lekarstwo. Dzisiaj odwiedziłem Czubatkę. Na stronie nowomiejskiej pisali,że wyciąg umarł, a jednak niezupełnie Smile

Slabo przygotowany, ale dało się pośmigać.

Strsky_57

Wizard_74

rzeczywiście pusto tutaj!

Ireneuszo_40