www.nml.fora.pl

Ate

Każdy swoje chwali,nowomiejskie liceum też sie chwali za tradycje,za profesjonalna kadrę,za wysoki poziom i pewnie za wiele jeszcze rzeczy.Ale czy to prawda?Szkoła jest ok,dopóki nie pójdzie sie z tą wiedzą w świat i nie porówna swoich wyniesionych umiejętności,przerobionego materiału itp.z innymi szkołami.Znajomy,absolwent LO nowomiejskiego,z profilowanej klasy mat.-inf.zdawał na uniwersytet na matematykę.Zdał dzięki własnemu zakuwaniu przed egzaminem.Ale jak zaczął sie rok akademicki okazało sie,ze koledzy z roku z liceów z innych miast maja wiekszą wiedze,przerabiali na matmie to o czym on nie ma pojecia.Wiec znów zakuwał aby nadrobic to czego go nowomiejskie liceum w klasie matematyczno-informatycznej nie nauczyło,nie przerabiało.A koledzy z roku imprezowali .Nadal studiuje,jest rok przed mgr.ma stypendium naukowe tylko dzięki sobie,ale nie dajcie sobie wmówić,ze nowomiejskie LO ma wysoki pozim nauki.

Madzia

moze nasz Norwid nie ma tak wysokiego poziomu ktory siega poza chmurki... ale niski to on tez nie jest, za dlugo nie zyje w tej szkole wiec za duzo do powiedzenia nie mam Wink

ale moim zdaniem poziom jest wystarczajaco wysoki i z tego co wiem to ludzie z Norwida maja wiedze i spokojnie radza sobie na studiach

Ate

Oczywiscie,ze dostaja sie na studia,jest kilku nawet absolwentów robiących karierę naukową .Ale uwazam,ze klasa jesli juz nazywa sie profilowana powinna wchodzic w wyższy pułap z wiedzą niż to jest w klasach ogólnych.Jednak wiele,i to bardzoo wiele osób nie dostaje sie na medycyne,na informatyke ,weterynarię a w LO byli najlepsi.Czy to nie daje do myślenia?

Kajoo

Nie Ate, moim zdaniem to nie daje do myślenia.
Bo nie tylko uczniowie norwidówki nie dostają się na wymarzone kierunki.. myślę, że tutaj nie tylko poziom szkoły gra rolę, ale i wiele innych czynników. Poziom naszego LO oceniłaś, Ate, analizując jeden przypadek. To chyba nie jest wystarczający materiał do pisania takich.. domysłów (tak to nazwę..)?
Naturalnie ten poziom (jak to już Madzia zaznaczyła) nie osiąga najwyższych standardów, ale nie mamy się czego wstydzić- wręcz przeciwnie.

Kaja

Popieram Kajoo. Poziom w naszej norwidówce taki niski to nie jest, a jeśli się startuje na medycynę czy weterynarię to raczej nie wystarczy tylko uczyć się tego co jest na lekcjach bo to jest za mało trzeba dużo własnej pracy włożyć żeby tam się dostać, więc nie dziwi mnie fakt że dużo osób się nie dostaje. A oceny to rzecz względna.

Ate

No to wszyscy jesteśmy podobnego zdania.Ja na początku stwierdziłam,ze nie jest tak wysoki jak mówi sie.Wy tez stwierdzacie podobnie,że fakt, nie jest. Czy jest tu ktoś matura 2002,klasa matem-inform?Ilu absolwentów dostało sie na matme czy informe,na studia dzienne?Chyba tylko jedna osoba.Startowało wielu,nikt sie nie dostał,a świadectwa były z czerwonym paskiem.To samo tamtego roku z medycyną.Startowało wielu ,a czy ktoś sie dostał?W końcu czerwony pasek ze srednia ponad 5 o czymś powinno świedczyc.

Kajoo

Ate

A jednak nikt nie stwierdził,ze poziom jest wysoki.jak to często słyszy sie od miejscowych.
Madzia mówi,ze na ma tak wysokiego poziomu ale nisko tez nie jest.Kajoo,że LO nie siega najwyższych standardów ale nie mamy sie czego wstydzić a Kaja ,że taki niski to nie jest.No i proszę, z powyzszych wypowiedzi jednak jasno wynika,co wynika,a pedagodzy sądzą,przy róznych obchodach,okazjach ze jest wysoki.
Ale tak jest w innych małych miasteczkach,też mówi sie o poziomie niewiadomo co.
Uczniowie obecnie uczący sie w LO nie moga tego stwierdzic dopóki nie pójdą z tą wiedzą w świat,nie staną w szranki z absolwentami z innych liceów.
Ja tez konczyłam tę szkołę,dobrze ją wspominam zresztą,ale poziom był zawsze przechwalony.I nie sądzę po tym jednym roczniku 2002 ,zresztą to nie mój rocznik,ale mam mase znajomych ,absolwentów,ktorzy nie dostali sie tam gdzie chcieli więc poszli na jakieś wolne zaoczne studia lub jakiekolwiek,by próbowac za rok.
Słusznie tu ktoś stwierdził,ze nie tylko z nowomiejskiego LO nie dostaja sie na wymarzony kierunek.Co jest tego przyczyną?Miedzy innymi poziom nauczania,niestety.

Kaja

to zostań nauczycielką i będzie po sprawie super nauczysz młodzież, której w większości nie chce się uczyć i nie wykazują żadnej swojej inwencji żeby wziąć się do roboty. Taka jest prawda. Zobaczymy jak byś dała radę podejść do każdego ucznia indywidualnie żeby lekcje były na takim poziomie jaki on chce. A na medycynę to nie wystarcza wiedza z podręczników bo teraz w podręcznikach licealnych przerabia się to co kiedyś było na studiach medycznych medycyna jest taką dziedziną, że poprostu trzeba nad tym siedzieć. I jeszcze raz piszę: pasek na świadectwie to nie wszystko. I radzę przestudiować wypowiedzi moje i Kasi, ja napisałam że niski to nie jest , więc było to zaprzeczenie do Twojej wypowiedzi i nadal uważam, że poziom naszej szkoły jest dość wysoki a tak na marginesie to do każdej szkoły można się przyczepić odnośnie jej poziomu. Bo zawsze znajdzie się osoba bądź grupa osób, której coś będzie nie pasować.

Ate

Każdy swoje chwali no i dobrze...A przysłowie mówi,ze cudze chwalicie swego nie znacie.Jakie to wiec miłe z Waszej strony.
A tak na marginesie,a moze ja jestem nauczycielem?

Załozyłam ankiete,chciałam wiedziec w jakim wieku sa osoby tu przebywające ale nikt nie chce sie jak narazie wypowiedziec.Moze na forum jest tylko kilka osób ciągle tych samych,młodych ,nawet bardzo,może to uczniowie?A może jestm persona non grata?W końcu nie jestem stąd...

Medzik

Ate

Oj,jaki zaszczyt mnie dosięgnąl,odpowiedział mi sam władca tego forum!! Very Happy

A Bodzio jest the best!!Zawsze mi mówił po imieniu i byłam zresztą w klasie jego ulubionym geografem bo wyczuł.ze to też moja pasja.

Jeśli chodzi o tematy to mam taką fantazję,ze mogłabym zawalić to forum nimi,tylko czy nadążycie dyskutować? Very Happy

Medzik

hmmmm......... możesz Nas przetestować

jaki tam zaszczyt Embarassed

jestem tylko człowiekiem jak każdy na tym forum

Ate

Zaczekam az poznam średni wiek forumowiczów...To ważne przy zakładaniu tematów.

lycon5

No ja się nie wypowiem bo za rok idę właśnie do Norwida (o ile się dostanę) ale ze znajomych mi ludzi nikt nie mial większych problemów...