www.nml.fora.pl

Pan Samochodzik · Wysłany: Śro 7:39, 01 Mar 2006 Temat postu: Polska - USA

jaki wynik typujecie ja 1 : 1

yaro · Wysłany: Śro 14:23, 01 Mar 2006 Temat postu:

4-1 Zurawski 2, Krzynówek, Szymkowiak - Rasiak (sam)

Medzik · Wysłany: Śro 18:51, 01 Mar 2006 Temat postu:

ja stawiam na 2:1 dla Polski Very Happy

jakoś nie sądzę, żebyśmy zachowali czyste konto

Szczyp.lycon86 · Wysłany: Śro 18:54, 01 Mar 2006 Temat postu:

ja myśle że 2-0 dla biało-czerwonych.Oby się sprawdziło!!!

lycon5 · Wysłany: Śro 19:11, 01 Mar 2006 Temat postu:

Wygramy 10:0 !!!!!!!!!!

Szczyp.lycon86 · Wysłany: Śro 19:19, 01 Mar 2006 Temat postu:

Mission Imposible

guilliano · Wysłany: Śro 22:06, 01 Mar 2006 Temat postu:

0:1... Nie moge jednak nie napisac ze w tym beznadziejnym spotkaniu Rasiak sie wyroznil najbardziej!!! i sorry ale musicie sie z tym zgodzic! cala reszta byla po prostu do bani. Witaj mundialowa porazko...

AreBie · Wysłany: Czw 0:09, 02 Mar 2006 Temat postu:

Dziennikarze znowu nadymaja balon, a prawda jest taka że sukcesem będzie wyjscie z grupy. A co do Rasiaka to ... eee

Pan Samochodzik · Wysłany: Czw 11:25, 02 Mar 2006 Temat postu:

no to przeliczyłem się, ale przynajmiej trzeżwo myślałem.....kaszaniarze jak tak bedzie to na mistrzostwach ciężko będzie wyjść nam z grupy.

yaro · Wysłany: Czw 13:52, 02 Mar 2006 Temat postu:

Co wy macie do tej gry?? Ludzie Exclamation

Obrona spisała się fantastycznie, nie przypominam sobie by Baszczu popełnił jakiś błąd, Jop i Bąk robili swoje (było kilka faulów ale lepiej to nić sam na sam) Żewłakow też nie najgorzej. Dudek niech się ogrywa, bo Boruca nie komentuje, traci po prostu forme. Smolarek grał w miare, ale też warto dodać że w klubie gra na ataku i w I połowie musiał się przyzwyczić, a jak się przyzwyczaił zmienił go na atak. Szymkowiak spotkanie małowiele ale się wyróżniał, Krynówek widać brak ogrania, Franek po kontuzji, a Rasiak to Rasiak. Do składu wraca Sobolewski i Zurawski to rozpykamy nawet Niemców na ich terenie. Na podsumowanie powyższych argumentów stwierdzam: mogli by wczoraj wygrać. Pozdrawiam heh

Pan Samochodzik · Wysłany: Czw 14:00, 02 Mar 2006 Temat postu:

i znowuż słyszę to magiczne słowo mogliby....ale przegrali wynik poszedł w świat i to się liczy, a nie indywidualne rozpatrywanie formy poszczególnych zawodników - zupełnie jakbym słyszał Szapka eh...fatalnie mój Panie, fatalnie....przyznam, że indywidualnie co niektórzy pokazali jak się gra w piłkę jednak jako drużyna - jak to ująłeś słowem - brak ogrania....mistrzostwa to nie loteria jak chce się pograć i wygrać należy grać zespołowo całą drużyną.........

yaro · Wysłany: Czw 18:47, 02 Mar 2006 Temat postu:

Komentator w przerwie meczu : "...Wogóle nie wykorzystujemy gry głową, Grzegorz Rasiak..." Very Happy